Złote Kaczki rozdane. „Sala Samobójców” zdobyła ich, aż cztery, a czytelnicy magazynu „Film” nagrodzili film w reżyserii Jana Komasy w kategoriach: najlepsze zdjęcia, scenariusz i aktor. Produkcja została uznana najlepszym filmem ubiegłego sezonu.
Uroczysta gala, na którą przybyły największe gwiazdy krajowego kina odbyła się wtorek 22 listopada w warszawskiej Sali Kongresowej. Złote Kaczki to najstarsza Polska nagroda filmowa przyznawana od 1956 roku. Najlepsze filmy i aktorskie kreacje tradycyjnie wybierają Czytelnicy magazynu „Film”. W tym roku wręczono także nagrody za produkcje o miłości.
Zdobywcą Złotej Kaczki dla najlepszego aktora zdobył Jakub Gierszał. Dla odtwórcy roli Dominika, zagubionego nastolatka z „Sali Samobójców” to bardzo owocny czas. Młody aktor przed kilkoma dniami odebrał także nagrodę publiczności im. Zbigniewa Cybulskiego. Natomiast, najlepszą aktorką minionego sezonu okazała się Roma Gąsiorowska za kreację w filmie „Ki” w reżyserii Leszka Dawida.
Obecni na gali aktorzy zgodnie twierdzili, że z Polskim kinem jest co raz lepiej. – Obraliśmy dobry kierunek. Jest wiele dobrych scenariuszy i pomysłów. Mamy swój charakter. Nikogo nie naśladujemy – mówił Sambor Czarnota.
Złote Kaczki przyznano też w specjalnej kategorii „Wielkie Miłości”. Nagrodę zgarnął obraz „Wszystko co kocham” Jacka Borcucha, który Czytelnicy „Filmu” uznali za najlepszy nakręcony w Polsce po 1945 roku. Kinomani wybrali też najlepszego amanta i kochankę krajowego kina.
Nominowany w tej kategorii Bogusław Linda za rolę Franza Mauera w “Psach nie dawał sobie większych szans. – Sama zabawa jest śmieszna. Im częściej się gra w filmie, tym bardziej wbijamy się w oczy kobiet. To zwiększa szansa na powodzenie. Jaki powinien być idealny kochanek? Myślę, że o to należy zapytać same panie – żartował Bogusław Linda.
Swój typ, jak się okazało trafny, miała przed galą także Teresa Lipowska. – Jestem ciekawa kogo wybrali widzowie. Mam pewien typ: z nominowanych aktorów wybrałabym Marcina Dorocińskiego, który jest prawdziwym supermanem – zdradziła Teresa Lipowska.
Marcin Dorociński nie mógł osobiście odebrać Złotej Kaczki za rolę czułego gangstera w „Ogrodzie Luziy”. Aktor przebywał na planie zdjęciowym do nowej produkcji „Obławy” w reżyserii Marcina Krzyształowicza. Natomiast mianem najlepszej kochanki Polskiego kina może posługiwać się Grażyna Szapołowska, którą wyróżniono za kreację w filmie “Magnacie” Filipa Bajona.
Marek Szymaniak
Dodano:
