4 lipca na ekrany polskich kin wejdzie film “Devil’s knot”. W rolach głównych zobaczymy Reese Whiterspoon i Colina Firtha, którzy na własnej skórze przekonają się czym jest zło i wspólnie poszukają jego źródła.
Historia oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w 1993 roku w Memphis. Trzech nastolatków zostało oskarżonych o brutalne zabójstwo małego chłopca. Sprawa byłaby jedną z wielu, które na co dzień zdarzają się w amerykańskich miastach, gdyby nie satanistyczne rytuały w tle. Pada podejrzenie, że właśnie w wyniku takiego obrzędu traci życie ośmiolatek. Matkę zamordowanego zagra jedna z najzdolniejszych aktorek zza oceanu – Reese Whiterspoon, natomiast w rolę śledczego wcieli sam Colin Firth. Poznamy dramat rodziców, których nadzieja na odnalezienie chłopca żywego szybko zamienia się w rozpacz i chęć szybkiego ukarania winnych.
Na uwagę zasługuje osoba reżysera “Devil’s knot”. Do tej pory Atom Egoyan kojarzony był raczej z kinem bardziej artystycznym, mniej komercyjnym. Ten filmowiec ormiańskiego pochodzenia, był wielokrotnie nominowany do najbardziej prestiżowych nagród filmowych. W 2005 roku otarł się nawet o Złotą Palmę w Cannes. Obszar jego zainteresowań to głównie rodzina, najczęściej patologiczna i dysfunkcyjna, w której próżno doszukiwać się jakichś głębszych uczuć. Tym bardziej warto zobaczyć jak spisał się przy pracy nad filmem z wielkimi nazwiskami, wielomilionowym budżetem i wsparciem dużego studia.
Zwiastun “Devil’s knot” prezentuje się ciekawie i mamy ochotę na więcej. Miejmy nadzieję, że to nie tylko dobrze wyglądający trailer i że nie wszystko co najlepsze, już zobaczyliśmy. Film w zeszłym roku otrzymał nominację do Złotej Muszli, nagrody przyznawanej podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w San Sebastian. Możemy zatem śmiało zaryzykować stwierdzenie, że w kinie popularnym Egoyan odniesie równie duży sukces co w tym, przeznaczonym dla mniejszej publiczności. “Devil’s knot” w polskich kinach już na początku wakacji.
Natalia Romaniuk
Dodano: