W wieku 89 lat zmarł Charles Durning, mistrz drugiego planu, aktor znany m.in. z filmów “Hollywood atakuje”, “Wakacje w domu”, “Narzeczona dla geniusza”, “Dick Tracy”, “Śmierć komiwojażera”, “Tootsie” czy “Żądło”.
Zanim trafił przed kamerę, utrzymywał się z różnych zajęć: był bokserem, uczył tańca, pracował w fabryce guzików, malował mosty. W czasie II wojny światowej wstąpił do wojska i brał udział m.in. w walkach w Normandii.
Choć aktorstwo interesowało go od młodości, zadebiutował mając niemal 40 lat. Od tamtej pory nie znikał ze scen teatralnych. Regularnie gościł na dużym i małym ekranie, gdzie stworzył ponad 200 kreacji. Nigdy nie przeszedł na emeryturę – w zeszłym roku można go było oglądać w filmach “Amazing Racer” oraz “Rogue Assassin”. Do 2011 grał w serialu “Rescue Me”. Wcześniej pojawiał się również w “Agentach N.C.I.S”, “Detektywie Monku” oraz “Wszyscy kochają Raymonda”. Młodszym widzom jego twarz kojarzy się ze Świętym Mikołajem, w którego wcielił się w kilku produkcjach telewizyjnych.
Kreacje w obrazach “Być albo nie być” (1983) oraz “Najlepszy mały burdelik w Teksasie” (1982) przyniosły mu nominacje do Oscara. W 2008 roku Gildia Aktorów Ekranowych przyznała mu honorową statuetkę za całokształt dokonań. W tym samym roku otrzymał również swoją gwiazdę na hollywoodzkim chodniku sławy – tuż obok Jamesa Cagneya.
Był dwukrotnie żonaty. Zmarł z przyczyn naturalnych w swoim domu na Manhattanie w Wigilię. Informację przekazał mediom jego agent.
karo | imdb.com
Dodano: