» Newsy

The Hives “Lex Hives” – recenzja muzyczna

The Hives to zespół, od którego nie oczekuje się artystycznych rewolucji, muzycznych zaskoczeń. To zespół, który ma dać kopa i wywołać szczery uśmiech. Misja wykonana.

 

“Lex Hives” spełnia pokładane w Szwedach oczekiwania. Już otwierający zestaw “Come On!” to konkretna dawka energii i… sami sprawdźcie, ale nie sposób nie wyszczerzyć zębów. A dalej wcale nie jest gorzej. Niby styl Hives jest dość oczywisty, przewidywalny, a jednak bazując na rasowym rock and rollu, żywiołowym punku i garażowym brudzie, panowie potrafią zgrabnymi zagrywkami całkiem nieźle urozmaicić swą grę. Riff singlowego “Go Right Ahead” to wariacja “Don’t Bring Me Down” Electric Light Orchestra (spokojnie, Jeff Lynne dał błogosławieństwo). “I Want More”, a przede wszystkim “Without The Money” mają w sobie bluesową wibrację à la Jack White, z kolei “1000 Answers” to niemal prostackie punkowe granie z delikatnymi współczesnymi trickami. No i jeszcze “Wait A Minute” czy “Patrolling Days” typowo hivesowe.

Może nie ma jakichś szczególnie wściekłych numerów, ale jest energicznie, szorstko, soczyście, prosto i do przodu. Swym piątym albumem rockmani z drugiej strony Bałtyku udowadniają, że są w tej wąskiej grupie twórców, która po prostu może pozwolić sobie na robienie swojego. A co jeszcze ważniejsze, wciąż robią to dobrze. Nie ma też wątpliwości, że na żywo te utwory – szczególnie “Come On!” – zmienią się w niezawodne petardy. Rock and roll forever!

Anna Szymla | Sony Music

Dodano:
Tagi: ,
.

Polecamy: Show Film Studio