Niewykluczone, iż na nowej płycie Franka Oceana usłyszymy wpływy The Beach Boys i The Beatles.
- Kiedy pracowałem nad debiutem, słuchałem wielu artystów, którzy mnie inspirowali, od których czerpałem energię – wyjaśnia artysta. – Słuchałem na przykład sporo Steviego Wondera. Teraz w moim odtwarzaczu dominują The Beach Boys i The Beatles. Zobaczymy, czy przełoży się to na materiał. Na razie jeszcze ciężko mi coś powiedzieć.
Z wcześniejszych doniesień wiadomo, iż wśród współpracowników muzyka znajdą się Martin Gore z Depeche Mode oraz Christoffer Berg, który wcześniej wspierał The Knife.
Jedyny dotąd album Oceana, “channel ORANGE” miał premierę w lipcu 2012.
http://www.youtube.com/watch?v=F15IjgyHd60
aka | hypertrak
Dodano: