Madonna ma jeden biustonosz mniej. Bielizna wokalistki została skradziona z planu zdjęciowego.
Kradzież nie byłaby może wielką sensacją, gdyby nie fakt, że stanik wart był, bagatela, 2,5 tysiąca dolarów. Biustonosz pochodził z butiku Deborah Marquit. Cenna część garderoby zaginęła wraz z kilkoma innymi, w tym stringami i męskimi slipami, podczas sesji zdjęciowej dla magazynu “L’uomo Vogue”, która odbywała się w Nowym Jorku.
Gwiazdy często sięgają po bieliznę Marquit. Jej projekty upodobały sobie Rihanna, Britney Spears, Paris Hilton i właśnie Madonna.
Piosenkarka właśnie pracuje nad trzynastą płytą. W studiu wspierają ją m.in. Avicii.
Największe bestsellery w dyskografii Amerykanki to “True Blue” (25 milionów egzemplarzy sprzedanych na świecie), “Like A Virgin” (21 milionów), “Ray of Light” (20 milionów) oraz “Like A Prayer” i “Music” (po 15 milionów). Jej ostatni album, “MDNA” z marca 2012 roku, znalazł 1,8 miliona nabywców na całym świecie.
aka | new musical express
Dodano: