» Recenzje

Jamal – “Miłość” – recenzja muzyczna

Jednym z najważniejszych atrybutów dobrego muzyka jest to, że potrafi zaskoczyć słuchacza. Radomski Jamal swoim trzecim albumem zaskakuje naprawdę mocno i, co najważniejsze, w świetnym stylu.


Rok temu pojawiła się pierwsza zapowiedź albumu, hitowy numer “Defto”. Okazał się to jeden z największych przebojów ostatnich miesięcy, ale nie zdradzał, że w twórczości zespołu kojarzone dotąd głównie z klimatów dancehallu i mieszanki hip-hopu oraz reggae, dojdzie do tak dużej zmiany. Po sprawdzeniu całego longplaya “Miłość” mamy obraz zupełnie innego Jamala. Wydawnictwo zdominowały rockowe klimaty, odrobina folku, a wszystko w nostalgiczno-melancholijnym klimacie. Pochwały należą się warstwie tekstowej. Miodu, czyli tekściarz i wokalistka zespołu, dojrzał, inaczej patrzy teraz na świat. Wcześniej Jamal oznaczał raczej zabawę, imprezy, hulanki, teraz afirmuje spokój, zwrot ku prostym, ludzkim wartościom. Tytuł krążka jest nieprzypadkowy. Bo właśnie o miłość przede wszystkim tutaj chodzi – miłość do ludzi, przyrody, naturalności, idące w parze z odejściem od konsumpcjonizmu, szybkiej pogoni za pieniędzmi, popularnością, tanim blichtrem. Trzeba przyznać, że Jamal idealnie trafił z premierą zestawu, bo to jest właśnie taki jesienny, pasujący do klimatu za oknem materiał. Natchnie do zastanowienia się nad życiem, może skłoni słuchacza do zmian w nim. Byłoby jednak dużym błędem sprowadzenie go tylko do roli melancholijnego przewodnika, nic takiego. Przede wszystkim jest to jedna z największych niespodzianek fonograficznych w Polsce tego roku – oczywiście in plus!

Zróżnicowany muzycznie, zaskakująco spójny, nad wyraz dojrzały i dopracowany album, który pokazuje nam nowe oblicze zespołu. Zespołu, który w pełni zasłużył na dużo miłości od słuchaczy.

rafi | Parlophone Music Polska

Dodano:
Tagi: , ,
.

Polecamy: Show Film Studio