» Relacje

Promocja książki Jacka Cygana “Pies w tunelu”

Niedawno gospodarz Klubu Księgarza – Jan Rodzeń, gościł znamienitego artystę, poetę, jednego z lepszych twórców polskiej piosenki, Jacka Cygana. ,,Pies w tunelu” pod taką nazwą kryje się najnowszy zbiór wierszy, które autor prezentował na spotkaniu.

Wydarzenie rozpoczęło się odczytaniem wiersza ,,Biurko nadmorskie”.

,,Śmiejesz się, że coś piszę w czterdziestostopniowym upale
Ale, ale, plaża jest moim biurkiem, spójrz linię horyzontu nakreśliłem cieniutkim piórkiem

Czyż nie piękna? Ma kształt idealnego zakrętu. Pewnie dlatego morze jest tu barwy atramentu.

Takiej samej zapewne konsystencji – ciemnej, atramentowej esencji. Rozcieńczonej przy brzegach dla dodania blasku.  Fakt. Inkaust zawsze bał się piasku”

Biurko nadmorskie – Jacek Cygan
Na spotkaniu poeta odczytał kilkanaście wierszy, a wśród nich można było usłyszeć takie tytuły jak: ,,Oliwki ciemnieją od spodu”, ,,Czy ty też tak masz?”, ,,Ket”. Słuchacze poznali, również niesamowicie krótki kawałek pod tytułem ,,Bruzda”, który w tamtym kontekście, rozbawił publiczność niemalże do łez.  Cały zbiór wierszy przypomina opisy, wspomnienia z różnych podróży, połączone z niekiedy dość smutnymi rozważaniami natury egzystencjalnej.

Cenniejsze jednak od odczytu samych utworów były z pewnością opowieści dygresyjne, którymi autor okraszał swoje wystąpienia. Dzięki nim można było przybliżyć sobie postać samego Jacka Cygana, jego najbliższych, przyjaciół itd. Zgromadzeni dowiedzieli się również jakie rozterki, marzenia, plany ma poeta.  ,,Między wierszami” wspominano również pewną anegdotę, którą z sentymentem, a zarazem zadumą wspomina Cygan. Opowiadał on gościom, o kobiecie, która ,,korzystając z okazji, że autor jest żyjący” poprosiła go o odczytanie kilku wierszy z jej ulubionego tomiku. To wspomnienie wprowadziło autora w pewną dozę nostalgii oraz przemyśleń na temat bliskich mu ludzi oraz miejsc.
W prezentowaniu swojej twórczości, na którą wielbiciele poezji Jacka Cygana czekali prawie sześć lat, pomogli mu – jego żona Ewa Cygan oraz wieloletnie przyjaciel – Włodzimierz  Zientarski.  Po prelekcji wierszy przyszedł czas na poczęstunek, przy którym zgromadzeni goście mogli indywidualnie podzielić się swoimi uwagami z autorem.

,,Pies w tunelu” to z pewnością nowa, niewielu osobom jeszcze znana odsłona Jacka Cygana. Można w nim znaleźć wiersze o poważnej, życiowej tematyce, która zahacza, nie tylko o problemy przemijania i zapomnienia. W zbiorze można znaleźć, również odrobinę lekkich, niekiedy romantycznych wręcz utworów. Poezja Jacka Cygana nie należy z pewnością do kanonu klasycznych, prostych zbiorów. Bardzo często są w niej ukryte różnego rodzaju przesłania. Nie raz autor próbuje zmusić czytelnika do przemyśleń nad własnym życiem, zwracając również uwagę na otaczający go świat. Zastanawiający jest klimat tego tomiku – refleksyjny, melancholijny, zupełnie inny niż Jacek Cygan jest naprawdę, co tłumaczy jego towarzyszka życia w ten sposób: ,,Myślę, że jest to na zasadzie kontrastu. My prowadzimy od kilku lat bardzo wesołe, bogate życie towarzyskie. Jesteśmy ludźmi, którzy bardzo kochają przyjaciół, spotkania z nimi. Być może jest coś takiego, że życie codzienne jest wesołe, ale jeśli pomyśli się głębiej na czym ono polega, na czym polega istnienie. Dodatkowo jeszcze się to rozszerzy o inne aspekty, to być może z tego powodu te wiersze są takie smutne refleksyjne. Mój mąż jednak jest wielkim optymistą na co wskazują wiersze wieńczące zbiory jego poezji, w których jest bardzo wdzięczny za to jak jest i dziękuje za to wszystkim”.

Dodano:
Tagi: ,
.

Polecamy: Show Film Studio