» Recenzje

Jak upolować faceta – recenzja filmu

Która nie oparłaby się pokusie, by zemścić się na byłym. Szczególnie, jeśli dostałaby za to całkiem pokaźną sumkę.

Stephanie jest atrakcyjną, pewną siebie, młodą dziewczyną z nie najlepszą sytuacją zawodowo-finansową. Kiedy traci kolejną prace, decyduje się zostać łowczynią głów. Sprowadzanie przestępców przed sąd nie jest może wdzięcznym zajęciem, ale jednym z ściganych jest jej były chłopak, a zarazem wmieszany w podejrzane zabójstwo policjant, za którego ujęcie dziewczyna dostanie solidną prowizję.

“Jak upolować faceta” to w zasadzie kobieca wersja “Dorwać byłą” z Gerardem Butlerem i Jennifer Aniston. Z tym, że z odwróconymi rolami – to on jest na tropie przestępstwa, a ona go ściga. Chemia na zasadzie kto się lubi ten się czubi, z czułymi uszczypliwościami i drobnymi złośliwościami np. z użyciem kajdanek. Scenariusz jest kosmicznie nieprawdopodobny, choć może ktoś uwierzy, że po kilku dniach pracy, była sprzedawczyni stanie się wybornym na dodatek odważnym detektywem, to jednak nie przeszkadza. Generalnie niewiele w tym filmie przeszkadza, Katherine Heigl jest wystarczająco kobieca i urocza, by jej kibicować, Jason O’Mara wystarczająco męski i dzielny, by go polubić, a Debbie Reynolds w roli babci wystarczająco zwariowana, by o niej wspomnieć. To wszystko sprawia, że komedię Julie Anne Robinson ogląda się przyjemnie, nierzadko z uśmiechem na twarzy, bez zażenowania czy znużenia. Nie ma jednak co ukrywać, to nie jest ekstraklasa. “Jak upolować faceta” to raczej film z kategorii, zobaczyć, miło spędzić półtorej godziny, wyjść i zapomnieć.

Nie jest to ani wciągające kino akcji, ani rozbrajająca opowieść o miłości. Ot, znośna mieszanka jednego i drugiego.

Joanna Moreno | monolith

Dodano:
Tagi: , ,
.

Polecamy: Show Film Studio