Wrong – recenzja filmu
Gdy tracimy przyjaciela, pojawia się pustka, której nie da się niczym wypełnić, a świat może wywrócić się do góry nogami. Tego właśnie doświadcza główny bohater “Wrong”.
Gdy tracimy przyjaciela, pojawia się pustka, której nie da się niczym wypełnić, a świat może wywrócić się do góry nogami. Tego właśnie doświadcza główny bohater “Wrong”.
W kinach kolejny filmowy weekend zmasakrowany przez Euro 2012, ale być może to cisza przed burzą.
Euro 2012 i długi weekend odstraszyły dystrybutorów od wprowadzania do kin nowych filmów. Dlatego tym razem tylko dwie premiery. Artystyczne i ciekawe, ale pewnie skazane na porażkę frekwencyjną. Na ekranach debiutują brytyjski “Koriolan” i czeski “Cygan”.
W kinach jeszcze jeden, bardzo dobry weekend. Do obejrzenia superprodukcja “Królewna Śnieżka i Łowca” ze świetną Charlize Theron i solidnymi Kristen Stewart oraz Chrisem Hemsworthem, ale to nie wszystko.
Sporo ciekawych premier w kinach. Najgłośniejsza i najbardziej efektowna to na pewno MIN3 czyli “Faceci w Czerni 3″ tym razem w wersji 3D, udana kontynuacja przeboju a właściwie przebojów sprzed lat.
Najważniejsza premiera weekendu to znakomity dokument „Roman Polański”, dobrze na ekranie wypada też „Hell” futurystyczna wizja świata po ekologicznej katastrofie, posiłkująca się też pomysłami rodem z horror. Nieco gorzej najnowszy film Tima Burtona „Mroczne Cienie” z , co oczywiste w przypadku tego reżysera, Johny Deepem w głównej roli.Do obejrzenia także „Dyktator” ” czyli kolejna po “Alim G.” „Boracie” i „Bruno” przebieranka Saschy Barona Cohena.
Dwie najważniejsze premiery weekendu to znakomity debiut Bartka Konopki “Lęk wysokości” i “Minister” – mocne, polityczne kino z Francji.
W kinach znakomity weekend. Obok “Nietykalnych” czyli zjawiskowej premiery z Francji, którą na całym świecie zobaczyło niemal 30 milionów widzów, na ekrany trafia też ponownie legendarny obraz Jamesa Camerona “Titanic”. Tym razem w 3D.
W Wielkanoc Polacy oglądającą filmy w telewizji a nie w kinie. Dlatego na ekranach trzy nowe tytuły. Nudnawe “Czarny ocean” oraz “Wszystko płynie” i efektowny dokument w 3D “Życie na krawędzi”.
Dawno nie czekano na polski film z takimi obawami jak na fabularną kontynuację “Stawki Większej Niż Życie”. Dlatego, bo trudno mierzyć się z legendą i dlatego, że poprzedni film Vegi “Ciacho” był jednym z najbardziej żenujących tytułów ostatnich lat. Na szczęście, choć do pełni szczęście daleko, “Hans Kloss. Stawka Większa Niż Śmierć” to premiera całkiem solidna.
Ten weekend zdominowały dwa filmy. Z powodów rozmiaru budżetu i skali promocji gigantyczna produkcja fantasy “John Carter”. Na pewno mocno przereklamowana, ale i tak warto zobaczyć. A z powodów artystycznych obraz turecki czyli znakomite “Pewnego Razu w Anatolii” wyreżyserowane przez Nuri Bilge Ceylana.
Bywają weekendy znakomite. Bywają też takie kiedy zdecydowanie lepszym wyborem jest bardzo długi spacer zamiast spotkania z bardzo nieoryginalnym filmem. Tak jest tym razem. Od dużego ekranu odstrasza polska podróbka amerykańskiego hitu czyli “Kac Wawa” i nieco lepszy, ale też przewidywalny horror “Kobieta w Czerni”.
W „Sponsoringu” Małgorzaty Szumowskiej prostytuują się studentki, w „Spadkobiercach” George Clooney radzi sobie z wiadomością, że jego umierająca żona była też niewierną żoną. To dwie najistotniejsze premiery tego weekendu.