Broken – recenzja filmu
Dzieciństwo kończy się, gdy odbiera nam się niewinność.
Dzieciństwo kończy się, gdy odbiera nam się niewinność.
“Ralph Demolka” to kolorowa, ekscytująca wyprawa w świat gier. Dla dzieci i dla dorosłych.
Dla Quentina Tarantino nie ma tabu. Do wszystkiego, absolutnie wszystkiego, można podejść z dystansem.
Można z tego było zrobić niesmaczną komedię. Można było nakręcić mdły melodramat. Albo subtelny, niepozbawiony humoru i wzruszeń kameralny film o miłości i seksie. Ben Lewin na szczęście postawił na ostatni wariant.
Młody człowiek, ocean i tygrys… w „Życiu Pi” Ang Lee roztacza przed nami baśniową wizję – trochę groźną, trochę słodką, trochę naiwną, ale przede wszystkim piękną. Wizualnie ten film to prawdziwy majstersztyk. Emocjonalnie – odrobinę mniej.
Miało być tak pięknie, a wyszło… prawie jak zawsze. Prawie, bowiem nie jest to najgorszy polski film.
Jeśli macie niezbyt dużą tolerancję na Toma Cruise’a, na pewno nie jest to film dla was.
“Cztery słońca” mają swoje drobne smaczki, małe i wielkie tragedie, frustracje i uśmiechy, subtelność i naturalność. To wszystko sprawia, że w filmie Bohdana Slámy bardzo łatwo jest się odnaleźć, choć zapoczątkowała go osobista tragedia twórcy.
Mamy styczeń, a niektórzy już okrzyknęli “Pokusę” filmem roku. Za wcześnie, by wyrokować, ale dzieło Lee Danielsa naprawdę ma duże szanse, żeby znaleźć się pośród najlepszych.
Kasia Rosłaniec coraz bardziej zasługuje na miano “polskiego Larry’ego Clarka” (“Dzieciaki”, “Bully”, “Ken Park”). W swoim drugim, po “Galeriankach”, filmie znowu zagląda z kamerą do świata nastolatków, tym razem całkiem dobrze ustawionych – bananowej młodzieży. To, co tam znajduje, nie jest zbyt ciekawe. A czy prawdziwe?
Jeśli nie jesteście totalnie przejedzeni świątecznymi smakołykami i macie jeszcze ochotę na coś lekkiego i smakowitego, możecie skusić się na “Gambita”. Nie liczcie jednak, że będzie to najbardziej wykwintne danie, jakie zjecie.
Jeśli myśleliście, że we “Władcy pierścieni” dużo chodzili, to znaczy, że jeszcze nie widzieliście “Hobbita”. Ale zdecydowanie powinniście.
Wszytko, co robimy ma swe konsekwencje i nie tylko w naszym życiu. Czyli, nic nowego.
Niby kolejny policyjny film, a jednak to znacznie więcej niż kolejny policyjny film.
“Wysoka fala” to typowo hollywoodzka opowieść o spełnianiu marzeń i osiąganiu tego, co pozornie niemożliwe. O dziwo, nie taka najgorsza.