Anna Karenina – recenzja filmu
Na bogato, ale z klasą. Dramatycznie, ale z urokiem. Słodko, ale i wesoło.
Na bogato, ale z klasą. Dramatycznie, ale z urokiem. Słodko, ale i wesoło.
Miało być arcydzieło, pełna rozmachu epicka opowieść, zapierające dech w pierwsi widowisko itd itp. Cóż, nic z tych rzeczy.
“Mistrz” niestety nie jest mistrzowskim dziełem Paula Thomasa Andersona.
Pomysł świetny, wykonanie też niezłe. No i jak można nie lubić bajki, w której pada słowo… Slipknot.
Wychodząc z seansu filmu “Alex Cross” usłyszałam komentarz, że jest on niedorzeczny. Sama bym tego lepiej nie ujęła.
Piotr Trzaskalski na swój nowy film kazał czekać aż siedem lat. Tyle upłynęło od premiery “Mistrza”. “Mój rower” rekompensuje jednak ten czas i to z nadwyżką.
To nie jest świat dla starych, chorych ludzi…
Miłość zwycięży wszystko. Zawsze. Nawet w przyszłości.
Co łączy młodego Chińczyka i podstarzałego Argentyńczyka? Nic. Co nie znaczy, że coś nie może ich połączyć.
Sam Mendes nie nakręcił nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda, on nakręcił list miłosny. List, który pozostawi widzów wstrząśniętych (ale nie zmieszanych).
Miłość może zwyciężyć wszystko.
Kochać to nie znaczy zawsze to samo – brzmią słowa przeboju De Mono. I te słowa najlepiej podsumowują “Delikatność”.
Szkoły takich filmów nie lubią, choć to na nie powinny chodzić.
Chcecie miło i przyjemnie spędzić czas w kinie? Na chwilę przestać myśleć o troskach i w ogóle niewiele myśleć? “Uprowadzona 2″ czeka.
Chcecie miło i przyjemnie spędzić czas w kinie? Na chwilę przestać myśleć o troskach i w ogóle niewiele myśleć? “Uprowadzona 2″ czeka.